Colour Play

Dzisiaj chcę się z Wami podzielić nowymi cacuszkami na które mam zamiar zapolować. Pomijając fakt że jestem łowcą konturówki Colour Play kocham nie od dziś. Widać to w bodajże poprzednim wpisie gdzie moje usta są wymazane wszystkimi odcieniami. Uwielbiam je za trwałość, komfort noszenia, za  to że są wysuwane i nie muszę bawić się temperówką.  Choć to "tylko" konturówka spokojnie wypełniam nimi całe usta i noszę się w macie. Mam ochotę na połysk? Nakładam na nie bezbarwny błyszczyk.

Na całe moje szczęście gama powiększyła się o 4 nowe kolory. Numery 315 i 317 podbiły moje serducho! Tu macie link do sklepu gdzie idealnie widać poprzednie jak i nowe odcienie http://www.inglot.pl/olowki-do-ust/422-konturowka-do-ust-colour-play.html.

zdjęcie zapożyczone z profilu na fb Inglot'a 

zdjęcie zapożyczone z profilu na fb Inglot'a 

wiosna, wiosna ah to Ty

Dziś typowo wiosenny , kolorowy makijaż.
Niestety na jednym oku z niewiadomych mi przyczyn mam uczulenie więc wygląda to trochę jak bym miała tam plamy :(. Starość nie radość , młodość nie wieczność i nagle moja skóra już nie reaguje dobrze na wszystko.

duo fluo

Dzisiaj tylko usta które nie zawsze muszą być nudne, jednokolorowe. Czemu nie mogą być dwu albo więcej? Albo jakieś ombre? Mnie dziś wzięło na duo pomarańcz z różem w macie. Przy moim dość banalnym i niewidocznym oku usta grają pierwsze skrzypce. Kolowoe usta są świetnym rozwiązaniem kiedy nie mamy wystarczająco dużo czasu by zająć się okiem.

pastelove my secret

Szybki makijaż w pastelach na przywołanie wiosny. Makijaż oka wykonałam głownie cieniami my secret upolowanymi w drogerii Natura w super cenie.  Cienie my secret mają naprawdę dobrą pigmentacje i nawet bez promocji nie kosztują dużo. Zachęcam do kupna a przynajmniej do pójścia i zmacnia. 

zdjęcie zgubiło piękny fiolet w zewnętrzym kąciku oka :(
i przepraszam za cień który zebrał mi się w kąciku, dopiero teraz to zauważyłam a niestety jestem już po demakijażu :( 

a to te cuda które użyłam do wykonania makijażu

mamma mia po raz kolejny czyli fiolet w akcji

Znowu tylko oko. Tym razem główną rolę odgrywa fiolet <3

Do wykonania tego makijażu użyłam :
cień FS 343 Inglot
cien amc sypki 84,50,85
baza eye shadow keeper inglot <3
cien my secret 505
czarną kredkę no name
cień dior 965 amber plum
tusz eveline
ołówek modelujący do brwi inglot 62
cien do brwi inglot 560

Fiolet świetnie wyciągnie kolor zielonych oczu  i wcale nie podbije nam sińców pod oczami. Lubicie fiolety? Macie jakieś ciekawe unikatowe odcienie?

granat

nic odkrywczego czyli kolejny dzienniak

Niestety nie opiszę makijażu ponieważ popełniłam błąd i nie zapisałam użytych kosmetyków ani nawet nie zrobiłam ich zdjęcia. Niestety tak to już jest jak się wstaje na ostatnią chwilę  tona rzeczy do ogarnięcia

niebieskie usta Inglot'a

A może na wieczór za miast dość oczywistej czerwieni coś bardziej szalonego? Niebieskie usta przy stonowanym oku też wyglądają bardzo elegancko. Na pewno mocno zwracają uwagę! Jeśli nie macie pomysłu na imprezowy makijaż to polecam czarną kreskę plus niebieskie usta.