Obserwatorzy

piątek, 12 lutego 2016

włosowo czyli profesjonalne produkty do pielęgnacji

Cześć!


Dzisiaj póki co zupełnie nie makijażowo .

Nie wiem jak Wy ale ja produktów do pielęgnacji i mycia włosów przerobiłam miliony. Jedne były fajne inne gorsze o jeszcze innych wolała bym zapomnieć. 
Moje włosy też nie są łatwe w obsłudze. Są bardzo suche na końcach natomiast przy skalpie niesamowicie się przetłuszczają. Lubią się plątać, rozdwajać no i są rude..... Wszystkie rudowłose (farbowane rude) wiedzą jak kolor błyskawicznie spłukuje się z mycia na mycie. Trwałość koloru nie miała znaczenia czy używałam farby drogeryjnej czy profesjonalnej, zawsze wypierała się do "rudego blondu". Starałam się ratować kolor ,żeby tak często nie farbować włosów. Były to różne specyfiki:
- między koloryzacjami używałam szamponetki
-robiłam płukankę z łupin cebuli, suszonego hibiskusa
-dodawałam do masek sok z marchwi lub buraków(buraki dawały bardziej czerwonawy odcień)
Generalnie nic nie przynosiło takiego efektu jak bym chciała a jeszcze musiałam się przy tym nieźle napocić. Oj przepraszam my kobiety się nie pocimy a zgrzewamy ;)

Byłam bliska temu by porzucić rudości na mojej głowie , chodź to właśnie w tym kolorze czuję się najlepiej ,aż tu nagle odkryłam dwa produkty które zrewolucjonizowały moją włosową pielęgnację!
wybaczcie mokrą tubkę 

Zacznę od szamponu Montibello Treat Naturtech Copper Reflect

Info od producenta:
Seria Treat NaturTech:
  • Koncepcja Tricho Nutrition – dieta dla włosów
  • Zaspokaja indywidualne potrzeby włosów
  • Formuła opracowana przy użyciu technologii najnowszej generacji
  • Zapewnia włosom właściwe odżywienie i pielęgnację, na jakie zasługują
  • Każdy kosmetyk zawiera potężną mieszankę aktywnych składników niezbędnych dla włosów - starannie wyselekcjonowane substancje pochodzenia naturalnego


Cechy:

  • Szampon do włosów z miedzianymi refleksami
  • Chroni kolor przed promieniowaniem słonecznym
  • Delikatnie myje włosy
  • Nadaje im połysk
  • Uwydatnia refleksy
  • Zachowuje ich wyrazisty kolor na dłużej
  • Technologia OCR - technologia ochrony koloru
  • Nie zawiera siarczanów
  • Ma zapach cytrynowo-kwiatowy


Składniki aktywne:

  • Węglowodany - pochodne nasion gumy guar: odżywka
  • Metabolity - hydroksytyrozol: antyoksydant uzyskiwany z oliwki
  • Mediatory - ochrona barierowa: odporność na mycie włosów i uszkodzenia termiczne, ochrona przed UVA i UVB: ochrona przed promieniowaniem, składniki aktywne w mikrokapsułkach: stała przyczepność i uwalnianie


Sposób użycia:

  • Rozprowadź na wilgotnych włosach i wmasuj
  • Pozostaw na włosach przez 2 do 5 minut, w zależności od intensywności, którą się chce osiągnąć
  • Następnie obficie spłucz

Szampan poleciła mi znajoma która używa go przy swoich blond włosach (oczywiście serii do włosów blond) i uwaga.... Ona używając tego szamponu zrezygnowała z maski do włosów ponieważ szampon tak wygładza jej strukturę włosa ,że nic więcej nie potrzebuje.
Moje włosy są chyba bardziej wymagające ponieważ ja na rezygnację z odżywki czy maski nie mogę sobie pozwolić. Jak się sprawdza? Szampon dokładnie oczyszcza włosy z wszelkich zanieczyszczeń i kosmetyków. Bardzo dobrze się pieni, ma lekką dość rzadką konsystencję.
Jeśli chodzi o zapach to jest lekko cytrusowy , podczas użytkowania jak dla mnie prawie nie wyczuwalny, Producent zaleca użycie rękawiczek przy myciu , ja natomiast tego nie robię i czasem lekko zabarwi mi skórę dłoni ale bardzo łatwo to schodzi w kontakcie z mydłem.
Jedynym minusem może być cena. Szampon kosztuje około 40zł i jest dostępny tylko w profesjonalnych sklepach fryzjerskich.

Ogólna  ocena? 10/10

Czas na maskę Artego Color Shine Mask  ja mam w odcieniu Melon

Kilka słów od producenta:

Cechy:
Maska odświeżająca kolor do włosów farbowanych i naturalnych
Nadaje włosom połysk i miękkość
Maskę w kolorze czekolady możesz zastosować na włosach farbowanych i naturalnych o odcieniach od ciemnego brązu do ciemnego blondu
Pigmenty o właściwym kolorze i wielkości przylegają do powierzchni włosów, wzbogacając je o kolorowe refleksy. Dzięki temu włosy odzyskują intensywność koloru
Proteiny jedwabne wypełniają ubytki w zewnętrznej warstwie włosa, dzięki czemu włosy są gładkie, a kolor staje się wyrazisty
Olejek konopny wzbogacony w kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6 optymalnie nawilża i chroni kolor włosów farbowanych przed blaknięciem.

Sposób użycia:
Nałóż produkt grzebieniem na umyte i osuszone ręcznikiem włosy
Spłucz po 2-3 minutach

Składniki:
aqua, cetearyl alcohol, propylene glycol, cetrimonium chloride, parfum, cannabis sativa seed oil, hydrolyzed silk, citric acid, methylisothiazolinone, methylchloroisothiazolinone, basic yellow 57, basic red 76, basic brown 17, basic blue 99, alpha-isomethyl ionone, hydroxycitronellal, butylphenyl methylopropional, benzyl salicylate.

Kocham tę maskę. Koniec....
Żartowałam :)

Zacznę może od tego że maska dostępna jest w sześciu odcieniach: 
Perła- nadaje odcień popielaty włosom naturalnym i siwym włosom odcień popielaty blondu
Czekolada-  odświeża kolor na włosach farbowanych o odcieniach od ciemnego kasztanu do ciemnego blondu
Miód-odświeża kolor na włosach farbowanych o odcieniach złocistych, miedzianych, czerwonych blondu
Jagoda - maska do włosów farbowanych, siwych i po dekoloryzacji, w celu zneutralizowania żółtego odcienia
Wiśnia-odświeża kolor na włosach farbowanych o odcieniach czerwonych i mahoniowych
Melon-  odświeża kolor na włosach farbowanych o odcieniach miedzianych i czerwonych

Moje odczucia? Maska przede wszystkim sprawiła ,że teraz mogę pozwolić sobie na farbowanie samego odrostu bez przeciągania farbą po końcach! Kolor zawsze jest nasycony , ponieważ maska bardzo go nasyca i odświeża. Pokusiła bym się nawet by stwierdzić ,że ta maska to zdrowe koloryzowanie włosów. Ale,ale... Maska nie farbuje odrostów więc jeśli ktoś chciał by maską "farbować włosy" to nie tędy droga. 
Konsystencja maski jest bardzo gęsta a zapach lekko słodki , kojarzy mi się z czymś do jedzenia ale nie jestem w stanie określić z czym.
Z racji ,że tak jak wspominałam , moje włosy są "mieszane" to niektóre maski lubiały mi  je obciążyć i sprawić ,że moja fryzura była ciężka i płaska. Ta maska nie obciąża i nie przetłuszcza włosów. Sprawia że są niesamowicie gładkie, lśniące ,aż chce się je dotykać.
Cena podobna do szamponu czyli od 40zł i dostępna również wyłącznie w profesjonalnych sklepach fryzjerskich.

Podsumowując oba produkty używałam ponad miesiąc i śmiało moge stwierdzić ,że  są świetne i warte swojej ceny (pomimo że nie jest ona najniższa). Jestem typową włosomaniaczką i myślę ,że za efekt "wow" warto zapłacić czasem trochę więcej.

Używałyście produktów tej marki?

ps. Kupiłam sobie jeszcze olejek z Montibello Gold Oil Essence i lakier do włosów Finalfine Ultimate ale jak trochę je protestuje dam znać 






 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz