Obserwatorzy

czwartek, 26 lutego 2015

odkrycie roku!

Choroba wciąż trzyma a ja za miast robić coś konstruktywnego buszuje po internecie. To na co dzisiaj trafiłam ........ nie chciałam chyba na to trafić. Słyszałyście może o makijażu permanentnym? Na pewno. A makijażu permanentnym policzków? Czyli taki róż "na stałe". Cóż...  Może żebyście zobaczyły o czym mowa wrzucę zdjęcia.


zdjęcie z lewej świeżo po zabiegu, zdjęcie z prawej po zagojeniu
Autorem zdjęcia jest salon Desire


Nie będą komentowała zdjęcia z lewej, skupię się na tym z prawej. Po mimo ,iż zabieg był robiony w profesjonalnym salonie wygląda to jak jakaś plama poparzeniowa, uczuleniowa albo jak by pani na zdjęciu dostała liścia w twarz. Wybaczcie to określenie. . Zero kształtu, dobranego koloru, świeżości którą powinien dawać dobrze dobrany róż. Już matrioszki lepiej mają wymalowane policzki .Rozumiem ,że niektóre Panie używają tylko jednego różu ale w tym wypadku Pani ze zdjęcia raczej nie nałoży sobie krwisto czerwonej pomadki bo będzie wyglądała jak clown. Naprawdę nie jestem w stanie znaleźć wytłumaczenia dla czego niektórzy decydują się a taki zabieg.

Salon który wykonuje ten rodzaj makijażu niestety po dodawaniu komentarzy je usuwał, po czym ostatecznie postanowił usunąć zdjęcie... Ja natomiast cwany lisek wcześniej zdjęcie sobie zapisałam .Na samym dole wrzucę Wam linka do owego salonu

Zdecydowałybyście się na taki zabieg?

http://www.gumtree.pl/c-ViewAdLargeImage?AdId=571107039

6 komentarzy:

  1. Makijaż permanentny - brzmi fajnie, jako leniuch na przykład chętnie odpuściłabym sobie malowanie kreski, czy ust co rano. Ale w ten sposób w życiu bym się nie dała załatwić.

    nevermind-factory.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. moja mam na tak zrobione brwi i jest bardzo zadowolona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. scarlet jeśli brwi są rzadkie a nie mamy ochoty ich codziennie malować to uważam to za bardzo dobre rozwiązanie. Kreski na powiekach też nie jestem ani zwolennikiem ani przeciwnikiem -wszystko to kwestia gustu. Ale permanentne policzki to coś nie do pomyślenia jak dla mnie

      Usuń
  3. Masakra, nigdy bym się nie zdecydowała na coś takiego :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Matko boska!!! Jak świnka pepa.... Nigdy bym na to nie wpadła, żeby róż na stałe zrobić i to w takiej wersji. Niektórym kobietom naprawde juz odbija...

    OdpowiedzUsuń
  5. Matko boska!!! Jak świnka pepa.... Nigdy bym na to nie wpadła, żeby róż na stałe zrobić i to w takiej wersji. Niektórym kobietom naprawde juz odbija...

    OdpowiedzUsuń